Dzień Długu Ekologicznego (DDE, ang. Earth Overshoot Day, EOD) to termin, który pojawił się w latach 70. XX wieku, gdy naukowcy zaczęli bić na alarm w związku z nadmiernym zużyciem zasobów naturalnych. Obliczany przez międzynarodową organizację zrównoważonego rozwoju Global Footprint Network, DDE określa moment, w którym ludzkość zużyła już wszystkie zasoby, jakie Ziemia jest w stanie zregenerować w ciągu jednego roku.
5
planetTyle Ziemi potrzebowalibyśmy, gdyby wszyscy żyli jak przeciętny Amerykanin
W tym roku DDE przypada 24 lipca 2025 roku. To o osiem dni wcześniej niż w roku ubiegłym, co stanowi jasny sygnał, że zużycie zasobów rośnie w niepokojącym tempie. Dla porównania, kiedy po raz pierwszy wyliczono DDE, a było to w roku 1971, ten dzień wypadł 25 grudnia! Przesunięcie tej daty o kilka miesięcy w ciągu pięćdziesięciu lat dobitnie pokazuje, jak intensywnie eksploatujemy planetę. Nasze tempo zużycia zasobów jest równoważne z wykorzystaniem 1,8 Ziemi!
Ten poziom nadmiernej konsumpcji prowadzi do wyczerpywania kapitału naturalnego, co zagraża długoterminowemu bezpieczeństwu zasobów. Konsekwencje są już widoczne gołym okiem: wylesianie, erozja gleby, utrata różnorodności biologicznej oraz rosnąca akumulacja dwutlenku węgla w atmosferze, co przekłada się na częstsze ekstremalne zjawiska pogodowe i spadek produkcji żywności.
Jak obliczamy nasz ślad? Składowe DDE
Dzień Długu Ekologicznego jest wyznaczany na podstawie śladu ekologicznego, czyli wskaźnika określającego powierzchnię lądu i morza potrzebną do zrekompensowania zużytych zasobów i wchłonięcia naszych odpadów. Global Footprint Network monitoruje ten wskaźnik, uwzględniając czynniki, takie jak:
- Ślad węglowy: Ilość emisji dwutlenku węgla generowanych przez człowieka. Co ważne, emisje dwutlenku węgla ze spalania paliw kopalnych stanowią aż 61 proc. globalnego śladu ekologicznego ludzkości.
- Ślad gruntów ornych i pastwisk: Ilość ziemi uprawnej potrzebnej do produkcji żywności, paszy dla zwierząt, włókien (np. bawełny), biopaliw oraz hodowli zwierząt. Jest to drugi co do wielkości składnik (około 24–27 proc.) i odzwierciedla intensywność rolnictwa oraz nasze nawyki żywieniowe.
- Ślad zasobów leśnych: Zużycie drewna i innych zasobów leśnych w stosunku do tempa ich regeneracji. Mierzy także zapotrzebowanie na lasy w celu wchłaniania dwutlenku węgla. Stanowi około 8–10 proc. globalnego śladu ekologicznego.
- Ślad wodny: Zużycie wody w stosunku do dostępnych zasobów wodnych.
- Ślad terenów zurbanizowanych: Teren potrzebny na infrastrukturę miejską, drogi i budynki.
Te dwa ostatnie czynniki mają po 2–3 proc. udziałów w globalnym śladzie ekologicznym.
Celem publicznego ogłaszania Dnia Długu Ekologicznego jest edukacja społeczeństwa na temat skutków nadmiernego zużycia zasobów oraz zachęcanie do zmiany nawyków i bardziej zrównoważonego stylu życia.
Polska na kredyt. Nasz lokalny Dzień Długu Ekologicznego
Każdy kraj ma swój własny Dzień Długu Ekologicznego, który pokazuje, jak szybko globalne zasoby zużyłyby się, gdyby wszyscy ludzie na świecie żyli tak, jak mieszkańcy tego państwa. W przypadku Polski, ten symboliczny dzień przypadł w br. 3 maja. To data niewiele późniejsza niż w roku 2024 (30 kwietnia), ale nadal znacznie wcześniejsza niż globalny DDE (24 lipca).
Co to oznacza? Gdyby cały świat przyjął typowy dla Polski model konsumpcji zasobów naturalnych, ludzkość potrzebowałaby ponad dwóch planet, aby zaspokoić swoje potrzeby. Podobnie jest w Niemczech (3 maja) czy Holandii i Portugalii (5 maja). Daleko nam do krajów, takich jak Urugwaj, gdzie DDE wypadnie dopiero 17 grudnia, co świadczy o znacznie bardziej zrównoważonym podejściu do zasobów. Najwcześniej w tym roku DDE wystąpił w Katarze – już 6 lutego.
Statystyczny Polak pozostawia za sobą ślad ekologiczny wynoszący około 4,6– 4,7 globalnych hektarów (gha) na osobę, podczas gdy biopojemność Ziemi, czyli dostępna dla nas powierzchnia produkcyjna, to około 2,0 gha na osobę. Jednym słowem – nasza konsumpcja przekracza możliwości regeneracyjne środowiska.

Challenge dla ludzkości: #PrzesuńDatęDniaDługuEkologicznego
Od początku globalnego przekroczenia ekologicznego na początku lat 70. roczne deficyty kumulowały się w rosnący dług ekologiczny. Dług ten osiągnął już równowartość 22 lat – tyle czasu potrzebowałaby Ziemia na regenerację, by przywrócić utraconą równowagę. Jeśli obecne tempo przekroczenia się utrzyma, dług będzie rósł o około 0,8 „planeto-lat” rocznie. Jedną z najbardziej mierzalnych konsekwencji tego kumulującego się długu jest wzrost poziomu dwutlenku węgla w atmosferze.
Im później przypada Dzień Długu Ekologicznego, tym lepiej dla planety, bo oznacza, że zużywamy zasoby w sposób bardziej zrównoważony. Przesunięcie DDE wymaga zdecydowanych działań:
- Zmniejszenia emisji dwutlenku węgla: To klucz do dekarbonizacji. Musimy wprowadzać odnawialne źródła energii, zwiększać efektywność produkcji i konsekwentnie zmniejszać zużycie paliw kopalnych. W kontekście ciepłownictwa systemowego oznacza to przyspieszenie transformacji energetycznej, odchodzenie od węgla na rzecz biomasy, geotermii, pomp ciepła czy energii słonecznej.
- Ochrony lasów i różnorodności biologicznej: Zatrzymanie wylesiania i ochrona kluczowych ekosystemów.
- Redukcji konsumpcji: Zmniejszenie marnowania żywności, produkcji odpadów oraz zmiana nawyków zakupowych na bardziej świadome i odpowiedzialne, realizowanie w praktyce zasad gospodarki obiegu zamkniętego.
- Zrównoważonego rolnictwa i gospodarki wodnej: Zwiększenie efektywności produkcji żywności, wprowadzenie bardziej ekologicznych metod upraw i ochrony zasobów wodnych.
Rola ciepłownictwa systemowego w zmniejszaniu długu ekologicznego
Sektor ciepłowniczy, nadal w dużej mierze oparty na paliwach kopalnych, ma ogromny potencjał w przyczynieniu się do #PrzesunięciaDaty Dnia Długu Ekologicznego. Przejście na nowoczesne, efektywne i niskoemisyjne źródła ciepła to zarówno spełnienie wymogów środowiskowych, jak też inwestycja w stabilność energetyczną i ekonomiczną.
Dostawcy ciepła wraz z Izbą Gospodarczą Ciepłownictwo Polskie również edukują społeczeństwo – od pięciu lat prowadzą kampanię „20 stopni” poświęconą oszczędzaniu zasobów i racjonalnemu użytkowaniu ciepła, a od ponad dekady edukują uczniów młodszych klas w szkołach podstawowych na „Lekcjach Ciepła” na temat ekologii, niemarnowania ciepła i zmiany na dobre codziennych nawyków.
- Efektywność energetyczna: Modernizacja sieci ciepłowniczych, termomodernizacja budynków i stosowanie inteligentnych systemów zarządzania ciepłem to bezpośrednie sposoby na ograniczenie zużycia energii i tym samym zmniejszenie śladu węglowego. Ograniczenie strat ciepła w transporcie i dystrybucji ma fundamentalne znaczenie.
- Inwestycje w OZE: Ciepłownie mogą odgrywać ważną rolę w integracji odnawialnych źródeł energii, takich jak biomasa, energia geotermalna, kolektory słoneczne czy pompy ciepła, w swoje systemy. Długoterminowo, to właśnie OZE zapewnią stabilne i ekologiczne źródło ciepła dla miast.
- Współpraca i innowacje: Sektor ciepłowniczy może być motorem innowacji w zakresie wykorzystania ciepła odpadowego z przemysłu czy ciepła niskotemperaturowego. Równie ważna jest współpraca z samorządami i społecznościami lokalnymi w zakresie efektywności energetycznej, jak też wyjścia do klientów z propozycją bycia prosumentami ciepła, a nie tylko odbiorcami.
Ty też możesz się przyczynić do zmniejszenia długu ekologicznego
Działania na rzecz ochrony środowiska mogą być podejmowane na każdym poziomie – od rządów i firm po nasze codzienne nawyki. Oto kilka prostych kroków, które możemy podjąć już teraz:
- Ograniczenie zużycia energii: W domu i w pracy, poprzez stosowanie energooszczędnych urządzeń, oszczędzanie prądu i ciepła, np. poprzez ustawienie temperatury zimą w mieszkaniu na optymalną dla zdrowia temperaturę 20 stopni.
- Segregacja odpadów i recykling: Poprawna segregacja odpadów pozwala na ich ponowne wykorzystanie, zmniejszając ilość śmieci i zużycie surowców.
- Zrównoważona konsumpcja: Podejmowanie świadomych decyzji zakupowych, wybieranie produktów lokalnych i unikanie nadmiernego konsumpcjonizmu.
- Wybieranie ekologicznego transportu: Korzystanie z transportu publicznego, roweru, chodzenie pieszo lub wybór samochodów elektrycznych pozwala ograniczyć emisję dwutlenku węgla.
- Mniej mięsa, więcej roślin w diecie: Ograniczenie spożycia mięsa i produktów pochodzenia zwierzęcego jest jednym ze sposobów na zmniejszenie emisji gazów cieplarnianych i obniżenie ekologicznego śladu.
