Ulubione źródło ciepła Polaków
Więcej z nas jest zadowolonych niż niezadowolonych z głównego źródła ogrzewania w swoim domu czy mieszkaniu. To dobra wiadomość u progu jesieni.
Więcej z nas jest zadowolonych niż niezadowolonych z głównego źródła ogrzewania w swoim domu czy mieszkaniu. To dobra wiadomość u progu jesieni.
Choć w naszym kraju likwidacja wysokoemisyjnych pieców jest prowadzona na dużą skalę, to według danych Centralnej Ewidencji Emisyjności Budynków, nadal funkcjonuje ponad 2,8 mln niespełniających norm przestarzałych kotłów na węgiel, tzw. kopciuchów. Co roku z powodu zanieczyszczeń powietrza umiera prawie 50 tys. Polaków.
W 2024 roku nastąpi przełom w walce ze smogiem. Używanie pozaklasowych kotłów, popularnie zwanych kopciuchami, zostanie zakazane niemal w połowie Polski.
Do Centralnej Ewidencji Emisyjności Budynków wpisano dotychczas ponad 17 mln źródeł ciepła i spalania paliw. Rejestr ma pomóc w identyfikowaniu źródeł niskiej emisji z budynków. Przestarzałe piece, tzw. kopciuchy, są nadal jedną z głównych przyczyn zanieczyszczenia powietrza w Polsce.
Uchwały antysmogowe zakazują użytkowania bezklasowych kotłów, pieców i kominków, które emitują najwięcej zanieczyszczeń. Do końca tego roku „kopciuchy” trzeba wymienić na Mazowszu, a do połowy przyszłego roku – w Świętokrzyskiem.
Komisja Europejska chce wprowadzić zakaz emisji dwutlenku węgla z zainstalowanych w budynkach pieców węglowych i olejowych. A tymczasem głównym źródłem ciepła dla Polaków są nadal paliwa stałe, czyli przede wszystkim węgiel i drewno.
W naszym kraju są takie miejsca, gdzie powietrze nie nadaje się do oddychania przez dwa do trzech miesięcy w roku. A średnioroczne stężenie rakotwórczego benzo(a)pirenu przekracza nawet 1500 proc. dopuszczalnej normy.
Nie mamy w Polsce żadnego miasta z bardzo dobrą lub chociażby dobrą jakością powietrza. Za to, niestety, możemy się „pochwalić” Nowym Sączem – miastem z najgorszym powietrzem na kontynencie! Tak wynika z najnowszego raportu Europejskiej Agencji Środowiska.
Na stronie Głównego Urzędu Nadzoru Budowlanego zegar odmierza czas do 1 lipca. Do tego dnia musimy złożyć deklarację dotyczącą tego, czym ogrzewamy domy.
Centralna Ewidencja Emisyjności Budynków to system informacji o źródłach ogrzewania budynków w Polsce, dzięki któremu powstanie swoista mapa emisyjności budynków w całym kraju. Ma ona wspierać wymianę „kopciuchów”, a tym samym walkę ze smogiem.