Wspólnota rabatki, czyli miasto do zjedzenia
Już nie tylko parki miejskie, kieszonkowe, linearne, parklety, ogródki działkowe otwarte dla spacerowiczów… Teraz nowi mieszczanie zakładają ogrody społeczne. Będzie więcej zieleni dla wszystkich!
Już nie tylko parki miejskie, kieszonkowe, linearne, parklety, ogródki działkowe otwarte dla spacerowiczów… Teraz nowi mieszczanie zakładają ogrody społeczne. Będzie więcej zieleni dla wszystkich!
Dziś już nikt nie marzy o mieszkaniu w betonowej dżungli. Polubiliśmy koncepcję miast piętnastominutowych, uwiodła nas idea zielonych miast. Zapraszamy więc na wycieczkę do ogrodu!
Nie jest tak źle: co drugi Polak deklaruje, że chciałby wdrożyć w swoim życiu zasady zero waste, bo widzi z tego wiele korzyści. Na przeszkodzie stoi m.in. niewystarczająca wiedza na ten temat. Spieszymy więc z podpowiedziami, jak można naprawić świat.
Miasto powinno być zrobione porządnie – o zwartej zabudowie, dobrze skomunikowane, niezabetonowane i zielone, dostępne dla każdego mieszkańca. I żeby wszędzie było blisko. Pieszo lub na rowerze!
W XXI wieku inwestycje w zieloną infrastrukturę są dowodem na społeczną odpowiedzialność władz miasta i wyrazem troski o jego mieszkańców, środowisko i zrównoważony rozwój.