Futurystyczne megapolis Saudyjczyków

30-10-2023

Arabia Saudyjska buduje miasto przyszłości. Bez dróg, samochodów i emisji dwutlenku węgla. Cena za ten luksus? Maksymalne wykorzystanie danych z komórek.

Zeroemisyjne miasto przyszłości z szybką koleją podziemną, latającymi taksówkami i sztucznym księżycem powstaje nad Morzem Czerwonym. Fot.: materiały prasowe Neom.com

Czytaliście w dzieciństwie arabskie baśnie? Saudyjskie megapolis przypomina bogate i tajemnicze miasta z opowieści z tysiąca i jednej nocy. To historia o tym, że gdy ktoś ma (za) dużo pieniędzy (z ropy), to może zlecić realizację nawet najbardziej fantastycznych pomysłów, które mu przyjdą do głowy. A księciu koronnemu Mohammedowi bin Salmanowi pieniędzy nie brakuje, podobnie jak i fantazji. Miał powiedzieć: „Chcę zbudować swoje piramidy”. I tak się narodziła idée fixe – Neom

Neom: Nowa wspaniała przyszłość

Największy i najbardziej kontrowersyjny projekt architektoniczny na świecie jest reklamowany jako: „wizja tego, jak może wyglądać nowa przyszłość”. Nazwa Neom pochodzi od połączenia greckiego przedrostka „neo”, ‘coś nowego’, i pierwszej litery arabskiego słowa „mustakbal”, czyli ‘przyszłość’.

Megapolis ma się rozciągać od wybrzeża Morza Czerwonego w głąb lądu na powierzchni 26,5 tys. km kw. (to 50 razy więcej niż teren zajmowany przez Warszawę). Będzie się składać z dziesięciu projektów. Na razie ujawniono informacje na temat czterech z nich: miasta The Line, portu Oxagon, ośrodka górskiego Trojena i kurortu nadmorskiego Sindalah. 

Megapolis ma być zasilane wyłącznie energią z odnawialnych źródeł: słońca i wiatru  (obecnie to jedynie niecały 1 proc. saudyjskiego miksu energetycznego) oraz energią wodorową, do minimum lub nawet do zera zostanie ograniczona emisja dwutlenku węgla. 

Saudyjczycy przekonują, że Neom będzie całkowicie samowystarczalne, jeśli chodzi o produkcję żywności. Materiały promocyjne pokazują ogromne szklarnie i wertykalne farmy. Woda pitna ma z kolei pochodzić z instalacji odsalających wodę morską, wykorzystujących proces odwróconej osmozy. 

Neom jest częścią większego projektu – Vision 2030 – który zakłada, że do końca obecnej dekady Arabia Saudyjska zostanie zmodernizowana, a jednym z głównych motorów napędowych zmian będzie globalny trend odchodzenia od paliw kopalnych, w tym od ropy naftowej, na której tak się wzbogaciły monarchie Półwyspu Arabskiego. Koszt stworzenia Neomu oszacowano na 500 mld dolarów. 

W lutym br. został udostępniony film pokazujący postępy w budowie saudyjskiego megamiasta – projekt jest już gotowy w 20 proc.

The Line: miasto na miarę ich możliwości

To pierwsze na świecie pionowe miasto – The Line będzie się de facto składało z dwóch równoległych drapaczy chmur o wysokości 500 m (wieża Eiffla mierzy 300 m, a Burdż Chalifa w Dubaju – 828 m) i długości 170 km, oddalonych od siebie o 200 m. Elewacja budynków zostanie pokryta lustrami, które będą odbijać pustynny pejzaż wokół. 

Łączna powierzchnia miasta wyniesie 34 km kw., czyli 15 razy mniej niż zajmuje Warszawa. Docelowo populacja ma osiągnąć 9 mln (Arabia Saudyjska liczy niespełna 36 mln ludzi) – co da średnią gęstość zaludnienia 260 tys. osób na kilometr kwadratowy (w najbardziej zaludnionym mieście świata, Manili, na kilometr kwadratowy przypadają 43 tys. osób). 

W pierwszym na świecie pionowym mieście ma zamieszkać 9 milionów ludzi. Gęstość zaludnienia będzie tu sześciokrotnie większa niż w najbardziej zaludnionym mieście świata, Manili. Fot.: materiały prasowe Neom.com

Wszystko, czego mieszkańcy mogliby potrzebować – szkoły, przychodnie lekarskie, centra rozrywki i sportu, tereny zielone – będzie rozmieszczone w odległości około pięciominutowego spaceru. Parki i deptaki mają wyrastać wprost z budynków. W The Line nie będzie się można poruszać samochodami, nawet elektrycznymi, bo nie przewidziano w nim dróg. Z jednego końca miasta na drugi mieszkańcy i turyści dostaną się szybką podziemną koleją elektryczną – podróż ma zająć niespełna pół godziny. Plany komunikacyjne obejmują też stworzenie sieci elektrycznych taksówek powietrznych i własnej linii lotniczej. 

Większość kompleksu ma być gotowa do 2030 roku. Ambicją twórców jest uczynić z The Line nie tylko regionalne centrum finansowo-gospodarcze, ale także kulturalne i turystyczne, by konkurować z innymi krajami w regionie. Do końca dekady miasto ma zapewnić 380 tys. nowych miejsc pracy. Najnowsze informacje można przeczytać na profilu instagramowym Discoverneom

Polskie miasta linearne

Saudyjczycy nie są pierwsi, pomysły na miasta linearne pojawiały się również np. w Polsce. Linearny System Ciągły (LSC) opracowali po drugiej wojnie architekci, Zofia i Oskar Hansenowie. Zaproponowali zastąpienie klasycznych miast czterema pasmami wielofunkcyjnych jednostek ciągnących się od morza do gór. Każde z pasm liczyłoby od 10 do 15 mln mieszkańców, a rozdzielałyby je lasy i pola o szerokości od 100 do 150 km. 

Projekt Hansenów nie został zrealizowany, ale w latach 60. powstały dwa prototypowe osiedla – Słowackiego w Lublinie i Przyczółek Grochowski w Warszawie.

Miastem będą zarządzać algorytmy sztucznej inteligencji, które – „w zamian” za dane pozyskane z komórek – mają je przystosować do potrzeb i zwyczajów poszczególnych mieszkańców. Dostawy, także żywności z pól uprawnych i wytwórni do wspólnych stołówek, oraz pomoc medyczna mają być realizowane przez latające po mieście drony, wszechobecne będą chipy i karty dostępu (np. otwierające drzwi do mieszkań czy pokoi hotelowych).

Jakby tego było mało, nad The Line co wieczór ma być zapalany sztuczny księżyc, opady deszczu zapewni technologia, która pozwoli tworzyć sztuczne chmury, o czystość w mieście zadbają roboty, a lekcje będą prowadzić nauczyciele-hologramy.

Trojena: tu się odbędą zimowe igrzyska 2029

Ma być ośrodkiem zbudowanym wokół jeziora w zaśnieżonym paśmie górskim o wysokości 1500–2600 m n.p.m. W regionie tym zimą temperatura spada poniżej zera, a umiarkowany klimat utrzymuje się cały rok. Trojena, jak całe megapolis, będzie zasilana wyłącznie energią odnawialną. Prace budowlane mają zostać ukończone w 2026 roku.

Oxagon: globalny węzeł morski

Zapowiadany jako największa na świecie pływająca konstrukcja, Oxagon będzie jednym z najbardziej zaawansowanych technologicznie węzłów logistycznych na świecie, obsługującym 13 proc. światowego handlu. 

Ma być w większości zlokalizowany na morzu i postawiony z modułów, co umożliwi jego przyszłą rozbudowę. Docelowo zamieszka tu 90 tys. ludzi. 

Od maja br. już działa port morski Oxagon. 

Sindalah: rajska wyspa

Zajmuje ponad 84 ha i po otwarciu w 2028 roku ma przyciągać prawie 2,5 tys. odwiedzających dziennie. Będzie pierwszą – luksusową – wizytówką projektu Neom, która pokaże światu jego potencjał. Ma rywalizować z takimi ośrodkami turystycznymi, jak Monako czy Ateny, więc będzie tu wszystko, co multimilionerzy lubią najbardziej: marina, ekskluzywne hotele, pola golfowe, restauracje, także te wyróżnione gwiazdką Michelin. 

Dark side of The Line

Projekt saudyjskiego megapolis spotkał się z krytyką na całym świecie. Dotyczyła ona m.in. przymusowego przesiedlania beduińskich plemion z ziem, na których ma powstać inwestycja – dwa dwudziestotysięczne miasteczka zrównano z ziemią. Zdaniem organizacji broniących praw człowieka, wypłacone rekompensaty były zbyt niskie. 

Protesty spowodowało także zatrudnianie do budowy The Line rzeszy imigrantów – nisko opłacanych i żyjących w trudnych warunkach. 

Ekolodzy z kolei przestrzegają, że rozmiar budynków ograniczy migracje ptaków i innych zwierząt, wpłynie także na naturalny przepływ wód gruntowych na pustyni. 

Wiele obaw budzi zakres wykorzystania danych osobowych i nadzoru (czytaj:  inwigilacji). Każdemu z mieszkańców zostanie przyznany numer identyfikacyjny, a system będzie przetwarzał dane m.in. z monitorów rytmu serca, telefonów, danych bankowych, kamer rozpoznających twarz. Technologię mają dostarczyć Saudyjczykom Chiny (!). 

Lekarze przestrzegają, że lustrzane i wysokie elewacje ograniczą dostęp do naturalnego światła. Tak duże zagęszczenie ludzi może też stanowić poważne zagrożenie epidemiologiczne.

Architekci, urbaniści i antropolodzy zgłaszają natomiast obawy wynikające z samej koncepcji The Line – umieszczenie tak wielu osób na tak małej powierzchni spowoduje gigantyczne problemy nie tylko transportowe czy logistyczne, ale i społeczne.

Miasto jak las. Całe z drewna

03-08-2023

W Sztokholmie w dzielnicy Sickla powstanie największe osiedle z drewna na świecie, Stockholm Wood City. To pierwszy na taką skalę projekt budownictwa opartego na technologii wykorzystującej drewno.

W Sztokholmie w dzielnicy Sickla powstanie największe osiedle z drewna na świecie, Stockholm Wood City. To pierwszy na taką skalę projekt budownictwa opartego na technologii wykorzystującej drewno.

Czytaj dalej