Vezuwia to miasto we wnętrzu wulkanu, w którym dostęp do energii określa status społeczny. W Vezuwii energia zasila nie tylko lampy, ale też… ludzi. Właśnie tu przypadkowo trafia Felix, który zrządzeniem losu zostaje uznany za elektryka! Nawet sobie nie wyobrażą, co go spotka za wielkimi drzwiami elektrowni…

W Vezuwii dzieje się akcja powieści s-f „Vezuwia – Preludium”, autorstwa pracownika opolskiego ECO Tomasza Harasimiuka. Premiera powieści już 13 maja*!

Zaczęło się od elektrowni, potem pojawiło się miasto i wulkan

Pomysł na powieść, jak zdradził nam Tomasz Harasimiuk, dojrzewał przez dłuższy czas – książka potrzebuje bowiem swego rodzaju duszy, czegoś, co wywołuje emocje i daje poczucie sensu. W tym przypadku – duszą stała się elektrownia. Jakby ECO, ale większe, potężniejsze, groźniejsze. I do takiej to elektrowni trafia beznadziejny pechowiec… Spowoduje to oczywiście zbiegi okoliczności i ciągi nieoczekiwanych zdarzeń.

Fabuła jest w wielu miejscach oparta na prawdziwych wydarzeniach i osobistych doświadczeniach autora. W powieści są one jednak przerysowane, a niekiedy pojawia się delikatna karykatura, która ma urozmaicić opowieść, by wciągnąć czytelnika w lekturę. Sam rdzeń historii – intrygi, plany, punkty zwrotne, kluczowe postacie – to czysta fikcja.

Od pracy dyplomowej do powieści

Wizja świata od strony fantastyki, czyli przewijającej się w powieści „energii”, została zainspirowana pracami dyplomowymi Tomasza Harasimiuka, które były związane z maszynami elektrycznymi i ich integralną częścią, jaką jest niewidoczne dla oka pole. To pole przekazuje energię z jednej części maszyny na drugą, często nie dotykając jej w żaden sposób – w powietrzu. Co by się stało, gdyby mogło też zadziałać tak na człowieka?

Będzie co czytać!

Osią powieści są napięcia, intrygi, spiski, a przede wszystkim nauka – potężniejsza niż cokolwiek na świecie. Uważny czytelnik znajdzie w powieści ukryte smaczki, związane zarówno z miejscem pracy Tomasza Harasimiuka, jak i studiowaną przez niego elektrotechniką.

Autor planuje kolejne części powieści – ma to być trylogia. Gratulujemy więc pisarskiego debiutu i trzymamy kciuki za czytelniczy sukces!

*Powieść „Vezuwia – Preludium” Tomasza Harasimiuka można kupić przez internet.