Budowa zasilanej gazem instalacji kogeneracyjnej to kolejny krok Miejskiej Energetyki Cieplnej (MEC) na drodze do dekarbonizacji procesu produkcji ciepła.
Dlaczego odejście od węgla jest tak istotne? Przede wszystkim ze względów ekologicznych, spalanie paliw kopalnych powoduje bowiem powstawanie nie tylko pyłów (te, dzięki nowoczesnym filtrom, są w ciepłowniach MEC wychwytywane praktycznie w całości), ale przede wszystkim oznacza emisję do atmosfery dwutlenku węgla, jednego z gazów odpowiedzialnych za efekt cieplarniany. Nie bez znaczenia są również coraz większe opłaty za emisję dwutlenku węgla, a także niechęć instytucji i banków do finansowania firm wykorzystujących technologie oparte na spalaniu węgla.
Nową inwestycję MEC ogłosili podczas wspólnej konferencji prasowej w ciepłowni MEC przy ulicy Słowiańskiej prezydent Koszalina, Piotr Jedliński oraz prezes Miejskiej Energetyki Cieplnej, Robert Mania.
– Staniemy się przedsiębiorstwem multienergetycznym, czyli będziemy zarabiać zarówno na ciepłe, jak i na energii elektrycznej – mówił prezes Robert Mania. – Planujemy takich obiektów wybudować więcej, ale o mniejszej mocy. Będzie to system rozproszony w Koszalinie po to, żeby zwiększyć bezpieczeństwo energetyczne w mieście.
Jak działa kogeneracja
Instalacja kogeneracyjna pozwala na jednoczesną produkcję prądu i ciepła, co pozwala uniknąć strat energii potrzebnej do wytworzenia prądu i ciepła, gdyby produkować je osobno. Instalacja, która ma powstać w Koszalinie, będzie miała moc nie mniejszą niż 10 MW (5,06 MW energii cieplnej i 5,36 MW energii elektrycznej). Dla porównania, ciepłownie MEC dysponują obecnie mocą 134 MW energii cieplnej.
Kogeneracja nie zastąpi więc w pełni kotłów węglowych i kotła gazowego, ale pozwoli podnieść sprawność miejskiej sieci ciepłowniczej, będzie zapobiegać awariom oraz wpłynie na optymalizację przesyłu ciepła do poszczególnych części miasta. Przede wszystkim zaś przyczyni się do tego, by koszaliński system ciepłowniczy stał się systemem efektywnym energetycznie w czasie wymaganym przez unijne przepisy (systemy ciepłownicze, które nie osiągną takiego statusu, nie będą mogły liczyć na jakiekolwiek wsparcie finansowe, a to może oznaczać drastyczne podwyżki cen ciepła).
W ramach inwestycji, która ma być realizowana na terenie MEC przy ulicy Słowiańskiej, obok działającej ciepłowni, zostaną wykonane następujące zadania: przygotowanie projektu inwestycyjnego, w tym dokumentacji projektowej, studium wykonalności, uzyskanie koncesji; budowa źródła wytwarzania energii cieplnej (5,06 MWt) i elektrycznej (5,36 MWe) w jednostce kogeneracji gazowej; budowa magazynu energii cieplnej o pojemności 250 m sześc.; nadzór nad realizacją inwestycji (nadzór inwestorski i projekty budowlane, elektryczne i sanitarne).
Termin zakończenia realizacji inwestycji to grudzień 2025 roku (z zastrzeżeniem, że jest on uzależniony m.in. od otrzymania decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach oraz pozwolenia na budowę, a przede wszystkim od wydania warunków przyłączenia do sieci energetycznej przez Energa Operator; może więc się przesunąć na połowę 2026 roku). Koszt realizacji inwestycji to 40 mln złotych. Spółka MEC na budowę instalacji kogeneracyjnej uzyskała wsparcie z Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej: 18,5 mln zł dotacji oraz 18,5 mln zł pożyczki. Wsparcie zostało udzielone w ramach programu priorytetowego NFOŚiGW: „4.10 Kogeneracja dla Ciepłownictwa. Część 1) Budowa lub/i przebudowa jednostek wytwórczych o łącznej mocy zainstalowanej nie mniejszej niż 10 MW”. Pożyczka będzie spłacana do grudnia 2038 roku.