EcoGenerator: tu powstaje ciepło dla Szczecina
W kranach i kaloryferach szczecinian ciepła woda płynie także dzięki… odpadom. Jednym ze źródeł ciepła dla Szczecińskiej Energetyki Cieplnej jest bowiem EcoGenerator.
W kranach i kaloryferach szczecinian ciepła woda płynie także dzięki… odpadom. Jednym ze źródeł ciepła dla Szczecińskiej Energetyki Cieplnej jest bowiem EcoGenerator.
3 listopada br. Generalny Dyrektor Ochrony Środowiska wydał decyzję środowiskową dla budowy przez MPEC Tarnów instalacji kogeneracji do produkcji energii z przetworzonych odpadów komunalnych z wykorzystaniem ciepła do miejskiej sieci ciepłowniczej w Tarnowie. To krok milowy dla miasta i MPEC Tarnów.
Gospodarka cyrkularna przekształca liniowy model „weź – wyprodukuj – zużyj – wyrzuć” w zamknięty cykl, w którym produkty, materiały i surowce są używane jak najdłużej, a odpady minimalizowane.
17 lipca br. w siedzibie PEC – Gliwice Sp. z o.o. podpisano umowę z Narodowym Funduszem Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej na dofinansowanie budowy Parku Zielonej Energii. Inwestycja będzie kluczowym elementem gospodarki obiegu zamkniętego.
Za 146 mln zł Przedsiębiorstwo Energetyki Cieplnej w Suwałkach wybuduje dwa ekologiczne kotły ciepłownicze, zasilane biomasą o sumarycznej mocy około 28 MW energii cieplnej dla miasta.
Segregacja i przetwarzanie odpadów, recykling, gospodarka obiegu zamkniętego stają się coraz ważniejsze, bo zużywamy więcej zasobów, niż pozwalają na to możliwości regeneracyjne Ziemi.
Nie stać nas na marnowanie energii. Musimy się nauczyć, jak ją efektywnie oszczędzać i skutecznie odzyskiwać. Także ze śmieci.
Radomskie Przedsiębiorstwo Energetyki Cieplnej otrzyma ponad 270 mln dofinansowania na budowę nowej instalacji termicznego przekształcania odpadów komunalnych.
W fabrykach, oczyszczalniach ścieków, sklepach spożywczych, komputerowych centrach danych powstają duże ilości ciepła. Zagospodarowanie tej nadwyżki energii przyczyniłoby się do ograniczenia zużycia paliw kopalnych, a tym samym do transformacji systemów energetycznych.
Kolekcje w sklepach z ubraniami zmieniają się jak w kalejdoskopie. „Wyprzedaż” goni „promocje” i „okazje”. Modnie można się ubrać już za kilkadziesiąt złotych. Fast fashion, która się zaczęła od młodzieżowego buntu w latach 60., dziś się kojarzy z kiepską jakością, marnotrawstwem i zatruciem środowiska.