Za wzrost cen ciepła systemowego odpowiadały dotychczas głównie rosnące koszty uprawnień do emisji dwutlenku węgla. Z powodu sytuacji geopolitycznej na ceny energii wpływają znacznie kłopoty z zaopatrzeniem w paliwa oraz rosnące gwałtownie koszty surowców.
O ostatecznym rachunku za ciepło, który zapłaci odbiorca, decydują również przyzwyczajenia dotyczące komfortu cieplnego oraz stan termoizolacyjny budynku i mieszkania.
Dom jaki jest, każdy widzi
W Polsce jest 6 mln budynków mieszkalnych, z czego ok. 5,5 mln to domy jednorodzinne. Standard energetyczny budynków zależy od ich wieku, zastosowanych technologii i materiałów, wymagań obowiązujących podczas budowy, a także przeprowadzonych w nich remontów.
Budynki oddawane do użytku w XXI wieku mają relatywnie wysoką efektywność energetyczną. Od 2021 roku obowiązują też nowe standardy energetyczne dla budynków. Uwzględniają nie tylko wymagania dotyczące konstrukcji budynku i technologii, ale przede wszystkim jakości dostarczonej energii.
Większość budynków mieszkalnych w Polsce powstała jednak przed 1990 rokiem, a 20 proc. zabudowy ma więcej niż 80 lat. Charakteryzują się one wysokim zapotrzebowaniem na energię i wymagają głębokiej termomodernizacji. Jak podaje GUS, 3,5 mln budynków mieszkalnych w Polsce nie spełnia standardów efektywności energetycznej. 70 proc. domów jednorodzinnych wymaga termomodernizacji, 30 proc. nie ma żadnej izolacji. Ciepło ucieka przez: wentylację, ściany, okna i drzwi, dach oraz podłogę.
Ze statystyk Centralnej Ewidencji Emisyjności Budynków (CEEB) wynika, że spośród blisko 9,8 mln wpisanych do bazy do 1 lipca br. źródeł ciepła aż 5,4 mln działa na paliwo stałe. Ponad dwie trzecie kotłów mieści się w najniższej klasie sprawności energetycznej. Te „kopciuchy” powodują powstawanie tzw. niskiej emisji, głównej przyczyny zimowego smogu. W Polityce Energetycznej Polski znalazły się więc zapisy, że do 2040 roku wszystkie gospodarstwa domowe muszą być zaopatrywane w ciepło poprzez dostawy ciepła systemowego oraz wytwarzane przez zero- lub niskoemisyjne źródła indywidualne.
Dom drogi, bo nieefektywny energetycznie
W raporcie „Szóste paliwo” Narodowa Agencja Poszanowania Energii szacuje, że rocznie do ogrzania metra kwadratowego starego domu potrzeba nawet średnio 253 kWh/m kw./rok energii.
Dopiero budynki wybudowane w XXI wieku cechują się relatywnie wysoką efektywnością energetyczną – ich zapotrzebowanie na energię wynosi 90–120 kWh/m kw./rok. Nowoczesne budynki wielorodzinne z instalacją podłogową wykazują się zapotrzebowaniem na energię pierwotną (EP) na poziomie 60 kWh/m kw./rok.
Domy podgrzewają klimat
Budynki odpowiadają w Unii Europejskiej za około 40 proc. zużycia energii i 36 proc. emisji gazów cieplarnianych. Co roku tylko 1 proc. budynków jest poddawany renowacji, która ma poprawić ich efektywność energetyczną.
Na ogrzanie nieocieplonego stumetrowego domu musimy zużyć około pięciu ton węgla, docieplonego – około trzech ton. Podniesienie efektywności energetycznej domu spowoduje więc zmniejszenie rachunków za ciepło nawet o 50–70 proc.
Termomodernizacja połączona z wymianą źródła ciepła na ekologiczne może dodatkowo oznaczać ograniczenie emisji szkodliwych pyłów nawet do 95 proc., a emisji dwutlenku węgla do 70 proc.
– Efektywność energetyczna jest najprostszym i najtańszym sposobem ograniczenia zużycia nośników energii, jest podstawą do uniezależniania się od importu węglowodorów, szczególnie tych z Rosji – podkreślała 15 lipca br. na konferencji prasowej wiceminister rozwoju i technologii Olga Semeniuk.
Gospodarstwa domowe w Polsce zużywają rocznie 12 mln ton węgla, po kompleksowej termomodernizacji zużycie spadłoby do około 7 mln ton, czyli o 40 proc.
Dotacje na wymianę „kopciucha” i termomodernizację
W 2021 roku za metr kwadratowy ocieplenia domu – wymiana okien, stropów, drzwi, izolacja ścian – trzeba było zapłacić ok. 100 zł. W lipcu br. kosztuje to minimum dwa, a nawet cztery razy więcej.
Długoterminowa Strategia Renowacji Budynków
W latach 2020-2030 rząd zaplanował rocznie renowację cieplną 236 tys. budynków, w latach 2030–2040 – 271 tys. budynków, w kolejnej dekadzie – 244 tys. budynków. Do 2050 roku ma zostać przeprowadzone około 7,5 mln inwestycji termomodernizacyjnych. Szacowane całkowite wydatki inwestycyjne to około 1,54 bln zł. Pieniądze na renowację mają pochodzić m.in. z Instrumentu na rzecz Odbudowy i Zwiększenia Odporności (wypłata nadal wstrzymana) oraz Funduszu Modernizacyjnego.
Kiedy przeprowadzamy renowację cieplną budynku i wymieniamy źródło ciepła, możemy skorzystać z ulg i programów rządowych.
* Czyste Powietrze. Program dla właścicieli domów jednorodzinnych. Maksymalnie można dostać 79 tys. zł dofinansowania – w formie bezzwrotnej dotacji lub pożyczki. Wnioski przyjmowane są non stop. Od 15 lipca br. można wystąpić o prefinansowanie w wysokości 50 proc. całkowitej kwoty.
* Ciepłe Mieszkanie. Nowy program dla właścicieli mieszkań w budynkach wielorodzinnych. Maksymalne dofinansowanie to 39,9 tys. zł na zastąpienie tzw. kopciuchów m.in. ciepłem systemowym i poprawę efektywności energetycznej.
* Stop Smog. Program na inwestycje antysmogowe w domach jednorodzinnych osób najmniej zamożnych – likwidacja lub wymiana źródeł ciepła na niskoemisyjne oraz termomodernizacja.
* Dotacje samorządowe do wymiany pieca i termomodernizacji. Łączą się z rządowymi programami, dzięki temu dofinansowanie może wynieść nawet 100 proc. inwestycji. Zasady i wielkość dotacji różnią się w poszczególnych gminach.
* Ulga termomodernizacyjna. Mogą z niej skorzystać (współ)właściciele budynku mieszkalnego jednorodzinnego, rozliczając PIT. Od dochodu odliczają wydatki na termomodernizację – maksymalnie 53 tys. zł.
* Premia termomodernizacyjna z Funduszu Termomodernizacji i Remontów dla właścicieli lub zarządców budynków mieszkalnych i budynków zbiorowego zamieszkania oraz lokalnych sieci ciepłowniczych i lokalnych źródeł ciepła. Premia przysługuje na realizację inwestycji z zaciągniętego kredytu.
Wysokość premii: 16 proc. kosztów przedsięwzięcia termomodernizacyjnego, 21 proc. kosztów przedsięwzięcia termomodernizacyjnego wraz z montażem mikroinstalacji OZE, dodatkowe wsparcie w wysokości 50 proc. kosztów przy realizacji termomodernizacji budynków z tzw. wielkiej płyty wraz z ich wzmocnieniem.
Połowa bloków już po termomodernizacji
Bloki są najczęściej zasilane ciepłem systemowym. Duże domy, osiedla, spółdzielnie mieszkaniowe, budynki użyteczności publicznej korzystały już wcześniej z krajowego programu termomodernizacji, który obowiązywał od 1998 roku. Dzięki temu połowa wszystkich budynków wielorodzinnych została ocieplona.
– Termomodernizację najlepiej jest wykonać przed przyłączeniem budynków do sieci. Dostawca ciepła może wówczas oszacować, jakie parametry systemu powinny być zainstalowane – wyjaśnia Bogusław Regulski, wiceprezes Izby Gospodarczej Ciepłownictwo Polskie. – W innym przypadku firmy dostarczające ciepło muszą dostosowywać się do zmian parametrów energetycznych domów czy osiedli.