Magazyn Ciepła Systemowego

Rok temu mieliśmy najgorętsze lato w historii Europy. Skutki działań powodujących ocieplenie planety są poważniejsze niż oczekiwano – ostrzega raport IPCC. W obliczu konieczności ograniczenia wpływu na klimat oraz ambitnych globalnych wyzwań związanych z osiągnięciem neutralności klimatycznej, przekształcenie naszych systemów ciepłowniczych stało się nieodzowne.

Rok temu mieliśmy najgorętsze lato w historii Europy. Skutki działań powodujących ocieplenie planety są poważniejsze niż oczekiwano – ostrzega raport IPCC. W obliczu konieczności ograniczenia wpływu na klimat oraz ambitnych globalnych wyzwań związanych z osiągnięciem neutralności klimatycznej, przekształcenie naszych systemów ciepłowniczych stało się nieodzowne.

Zrównoważony rozwój to już nie tylko modne hasło. To realne działania, w które wszyscy powinniśmy się zaangażować. Skuteczne przeciwdziałanie skutkom zmian klimatycznych nie jest możliwe z dnia na dzień, lecz wymaga wieloletnich i spójnych działań w wielu obszarach. Zapewni to zdrowsze i oszczędniejsze domy, w których świadomie i racjonalnie wykorzystujemy energię elektryczną oraz ciepło.

Jak przekonuje Miłosz Brzeziński, w gospodarności najważniejsza jest zasada 80/20, czyli 80 procent rozsądku i 20 procent przyjemności. Podobnie w rozsądnym korzystaniu z ciepła – ważne jest, zwłaszcza kiedy nie ma nas w pomieszczeniu, aby nie przegrzewać! A w pozostałym czasie, cieszyć się pełnym komfortem użytkowania ciepła.

To już pewne. W tym roku musimy węgla zużyć mniej, gdyż może go zabraknąć. Oszczędności szukają dostawcy, przesyłając do budynków ciepło o mniejszej mocy grzewczej i zachęcają mieszkańców, by i oni ogrzewali rozważnie. Zarządców nieruchomości zachęcają do podejmowania działań związanych z termomodernizacją.

Dostawcy ciepła szukają rozwiązań dopasowanych do rynkowej rzeczywistości, by zadbać o ogrzanie 15 milionów Polaków. Choć sytuacja jest nadzwyczajna, branża ciepłownicza aktywnie zgłasza inicjatywy, które mogą być rozwiązaniem problemu ograniczonych zasobów, wysokich cen uprawnień do emisji oraz inflacji.