Przed ciepłownictwem stoi dziś wiele wyzwań; od konieczności szybszej zmiany struktury nośników energetycznych poczynając, przez realizację wymagań unijnych i związanych z tym inwestycji oraz zapewnienia dla nich zewnętrznych źródeł finansowania, po konieczność stworzenia strategii, która obowiązywałaby dla całego sektora, nie tylko dla ciepłownictwa systemowego.

Kondycja branży ciepłowniczej

Sytuacja jest w branży nadzwyczajna – w 2021 i 2022 roku w niespotykanym dotychczas stopniu zmieniło się otoczenie rynkowe, wpływając istotnie na warunki wykonywania działalności ciepłowniczej, w tym kogeneracji.

Wojna w Ukrainie spowodowała, popierane oczywiście przez branżę ciepłowniczą, wprowadzenie embarga na rosyjski węgiel. Niemniej konsekwencje deficytu węgla dla ciepłownictwa systemowego w Polsce mogą spowodować brak możliwości zapewnienia koniecznego wolumenu ciepła, ograniczanie produkcji w elektrociepłowniach, brak możliwości finansowych dla przedsiębiorstw zakupu ciepła po cenach rynkowych, a w konsekwencji – wzrost cen ciepła dla mieszkańców, a nawet kłopoty z dostawą ciepła do mieszkań. Może się okazać, że nie jesteśmy w stanie zapewnić standardów zapisanych w umowach z klientami.

Podwyżki cen ciepła systemowego sięgają kilkudziesięciu procent, a mogą być jeszcze wyższe w zależności od rozwoju globalnej sytuacji, w tym rosnących cen węgla i gazu oraz wzrostów cen uprawnień do emisji, które przedsiębiorstwa muszą kupować, zamiast przeznaczać środki np. na zmniejszenie kosztów związanych z paliwem czy transformację CS oraz realizację inwestycji. A przecież spółki ciepłownicze nigdy nie były zbyt rentowne, wskaźniki płynności przez lata utrzymywały się poniżej bezpiecznego poziomu.

Co dalej z unijnym systemem ETS

W kwietniu br. komisja Parlamentu Europejskiego przyjęła poprawkę wykluczającą instytucje finansowe z rynku handlu uprawnieniami do emisji dwutlenku węgla. Wysokie ceny uprawnień, a więc wysokie koszty i wysoka cena ciepła, są również spowodowane tym, że  instytucje finansowe zachowują się jak gracze finansowi zainteresowani tylko i wyłącznie zarabianiem pieniędzy, a nie realizacją inwestycji energetycznych. Była to jedna z głównych przyczyn windująca ceny uprawnień emisji.

Funkcjonujemy nadal w warunkach niezmienionych uregulowań unijnych, jeżeli chodzi o rynek handlu uprawnieniami do emisji dwutlenku węgla, i te zdarzenia, niezależne od całego sektora ciepłownictwa systemowego i poszczególnych przedsiębiorstw, będą wpływały na odbiorców ciepła.

OZE w ciepłownictwie

Odnawialne źródła energii w ciepłownictwie systemowym to w 90 proc. biomasa, a znaczna część biomasy zużywanej w polskim sektorze ciepłowniczym pochodziła z Białorusi. W warunkach wojny na Ukrainie funkcjonuje embargo na biomasę pochodzącą z Białorusi. Ponadto skoro drożeją inne nośniki – węgiel, gaz – to producenci biomasy też podnoszą ceny. Nie ma już dzisiaj taniego paliwa.

Ciepło geotermalne z kolei może zaspokoić jedynie lokalne zapotrzebowanie na ciepło. Trzeba mieć świadomość, że w Polsce mamy siedem źródeł geotermalnych. Może ich powstać drugie tyle, a jeśli nawet więcej, to i tak w obecnej technologii geotermia będzie jedynie uzupełnieniem innych źródeł OZE.

Jak wyjść z kłopotów

Ratunkiem dla sektora ciepłowniczego jest konsekwentnie realizowana strategia, której jednak wciąż nie mamy. Potrzebujemy zatem efektywnego, kompetentnego dokumentu, strategii właśnie, która obowiązywałaby dla całego sektora, nie tylko ciepłownictwa systemowego.  

Systemowym kierunkiem rozwojowym mogłoby się też stać łączenie sektorów. Z punktu widzenia ciepłownictwa konieczna jest szersza współpraca z sektorem elektroenergetycznym, gazowym, współpraca z szeroko rozumianym przemysłem czy sektorem mieszkaniowym. Istotna jest też edukacja i podnoszenie świadomości ekologicznej.

Wśród rozwiązań systemowych w ramach obecnej, nadzwyczajnej sytuacji, warto wymienić np. potrzebę dokonania na poziomie rządowym bilansu węgla dla wszystkich sektorów z niego korzystających; ustanowienie wsparcia środkami publicznymi, np. w zakresie gwarancji dla przedsiębiorstw na pozyskanie kredytów na zakup węgla; wskazanie podmiotu kierowania dedykowanym zakupem i dystrybucją importowanego węgla na poziomie krajowym; zmianę/zawieszenie przepisów w zakresie standardów emisyjnych dla przedsiębiorstw; formalno-prawne przygotowanie się do ograniczeń w dostarczaniu i poborze energii elektrycznej i ciepła, a także zmianę zasad oraz praktyki regulacyjnej URE.

Piotr Sprzączak, dyrektor Departamentu Ciepłownictwa w Ministerstwie Klimatu i Środowiska, na Międzynarodowym Szczycie Klimatycznym TOGETAIR 2022 w kwietniu br. stwierdził, że jest surowiec, który może zastąpić rosyjski węgiel. Nie ma jeszcze co prawda podpisanych kontraktów, ale możliwe kierunki sprowadzania surowca, to m.in. Kolumbia, RPA i Australia.

Zapewniał także, że Ministerstwo Klimatu i Środowiska postara się poszerzyć gamę możliwości transformacji ciepłownictwa i dodał, że potrzebne są unijne rozwiązania dla ciepłownictwa.

Jednym z rozwiązań dla polskiego ciepłownictwa, które pozytywnie ocenia IGCP jest uzyskiwanie ciepła z odpadów (przetwarzanie termiczne). Obecnie inwestycje w instalacje termicznego przetwarzania odpadów nie są uznawane za zgodne z taksonomią (czyli unijnym rozporządzeniem określającym, jakie inwestycje są korzystne dla środowiska). Izba stoi również na stanowisku, że ITPO powinny pozostawać zawsze wyłączone z systemu handlu uprawnieniami do emisji. 

Skąd fundusze na inwestycje

Na transformację energetyczno-klimatyczną do roku 2030 Polska może pozyskać środki z unijnych i krajowych mechanizmów. Najważniejsze z nich to:

• Polityka spójności, która ma zmniejszać dysproporcje między regionami i przeciwdziałać zacofaniu regionów;
• Instrument na rzecz Odbudowy i Zwiększania Odporności, który ma wspierać reformy i inwestycje państw członkowskich UE, m.in. związane z transformacją ekologiczną i cyfrową;
• Fundusz na rzecz Sprawiedliwej Transformacji, który ma ułatwiać wdrażanie Europejskiego Zielonego Ładu, by osiągnąć neutralność klimatyczną UE do 2050 roku;
• React-EU, który zapewnia dodatkowe środki na przeciwdziałanie skutkom kryzysu wywołanego pandemią COVID-19;
• Programy priorytetowe Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej oraz środki Wspólnej Polityki Rolnej, a także takie nowe instrumenty, jak m.in. Fundusz Modernizacyjny i krajowy fundusz celowy, zasilany środkami ze sprzedaży uprawnień do emisji dwutlenku węgla, czyli Fundusz Transformacji Energetyki.