Wśród atrakcji centrum naukowo-edukacyjno-rozrywkowego Green Planet jednym tchem wymienia się: burze tropikalne, pływanie z piraniami, podglądanie w dżungli zwierząt nocy i nocleg w namiotach na minikempingu, relaks u boku leniwców. W sumie ponad trzy tysiące roślin, ssaków, owadów i ryb oraz specyficzny charakter, klimat i bioróżnorodność lasów deszczowych. A do tego maksymalnie użyteczne i przemyślane: architektura i technika budynku.
Architektura w służbie natury
Sześciopiętrowy budynek Green Planet zaprojektowali architekci z pracowni Grout McTavish, a wykonali inżynierowie i budowniczy z biura U+A.
To kruchy sześcian z umieszczoną w środku szklaną tubą. Betonowa osłona ze ścianami wygiętymi niczym origami osłania żywy rdzeń budynku – ma chronić go przed przegrzaniem. Wnętrze jest doświetlone przez promienie słońca przenikające do środka przez rozmieszczone na elewacji małe otwory.
Stworzenie gmachu, który by uwzględniał zarówno wymagania roślin i fauny pod względem temperatury, światła, wilgotności, jak i funkcjonalność centrum edukacyjno-rozrywkowego, nie było łatwym zadaniem. W projektowaniu wnętrz Green Planet udział brali nie tylko architekci i inżynierowie odpowiedzialni za konstrukcje i instalacje, ale także naukowcy, którzy zaplanowali optymalne dla roślin i zwierząt warunki biologiczne.
Jednym z ważniejszych aspektów projektu było np. odpowiednie wykorzystanie wody. Jest ona nie tylko głównym elementem równikowych lasów, ale także cennym zasobem zbudowanego na pustyni Dubaju. Budynek Green Planet jest wyposażony m.in. w zaawansowane systemy gromadzenia szarej wody, by po oczyszczeniu można ją było wykorzystać w wewnętrznym lesie deszczowym.
Dżungla z góry na dół
Goście centrum odbywają podróż przez różne siedliska wiecznie zielonego lasu tropikalnego. Zaczynają wędrówkę od poziomu rzeki, podziwiają akwarium i grotę z rybami, a następnie wjeżdżają windą pod szklaną kopułę do wolier z ptakami, by spiralnymi pomostami po kolistym wnętrzu budynku zejść w dół. Po drodze oglądają siedliska motyli w koronach drzew, a także mrówek i węży w poszyciu dżungli.
Bawiąc, uczyć
Oddane do użytku w 2016 roku Green Planet szybko stało się jedną z najciekawszych atrakcji Dubaju – zarówno dla mieszkańców, jak i turystów. Rocznie centrum odwiedza ponad 750 tys. gości.