Przygotowany na zamówienie Izby przez Krajową Agencję Poszanowania Energii raport „Kierunki transformacji sektora ciepłownictwa systemowego w Polsce” to nie tylko diagnoza aktualnych wyzwań, ale przede wszystkim kompendium wiedzy i zestaw rekomendacji dla rządu i parlamentu, regulatora oraz samych przedsiębiorstw – zarówno dużych, jak i tych mniejszych. Premiera raportu odbyła się 9 czerwca br. w siedzibie PAP w Warszawie. Zarząd IGCP podczas eksperckiej dyskusji zaprezentował prognozy oraz wnioski z badań i analiz – co trzeba zrobić, kiedy i jak.
52,2
proc.gospodarstw domowych w Polsce ogrzewa ciepło systemowe
*dane GUS
Polski sektor ciepłownictwa systemowego tworzy unikatową w skali Europy sieć lokalnych systemów, które dostarczają ciepło do ponad 15 milionów mieszkańców – w dużych aglomeracjach, a także w mniejszych miastach i gminach. Według danych Głównego Urzędu Statystycznego z ciepła systemowego korzysta ponad 52 proc. gospodarstw domowych w Polsce. To nie tylko komfort i bezpieczeństwo cieplne w domach, ale także ogrzewanie szkół, szpitali oraz innych instytucji publicznych. Bliskość źródeł, silne zakorzenienie w lokalnych społecznościach oraz rozproszona struktura sprawiają, że systemy te pełnią istotną funkcję społeczną, cywilizacyjną i środowiskową, którą trudno jest zastąpić rozwiązaniami indywidualnymi.
Ciepłownictwo to strategiczny element krajowej infrastruktury, którego nie można dłużej zaniedbywać. Obecny model taryfowo-regulacyjny prowadzi do marginalnej rentowności przedsiębiorstw oraz niemalże wyklucza zdolności finansowe do przeprowadzenia niezbędnych inwestycji i modernizacji. Brak kompleksowej strategii rozwoju sektora może mieć daleko idące konsekwencje – zarówno ekonomiczne, jak i środowiskowe. IGCP z uznaniem przyjmuje zapowiedź Ministerstwa Klimatu i Środowiska o rozpoczęciu prac nad taką strategią – to pierwsza w historii próba całościowego ujęcia ciepłownictwa w ramach planu transformacji energetycznej państwa.
To krok we właściwym kierunku, który jednak wymaga odpowiedniej dynamiki działań oraz otwartości na współpracę z samorządami gospodarczymi i przedstawicielami różnych sektorów gospodarki.
Izba Gospodarcza Ciepłownictwo Polskie – jako organizacja reprezentująca cały sektor, zrzeszająca zarówno największe podmioty, jak też małe oraz średnie przedsiębiorstwa – przygotowała raport w odpowiedzi na pogłębiający się kryzys inwestycyjny i regulacyjny. Jak wskazują eksperci IGCP, głęboka, zaplanowana transformacja sektora to dziś jedyne realne rozwiązanie, które w dłuższej perspektywie może ustabilizować ceny ciepła, zapewnić bezpieczeństwo dostaw i realnie poprawić jakość powietrza w Polsce.

Prognozy: podwyżki dotkną ponad połowę systemów
Na podstawie badania przeprowadzonego przez IGCP na reprezentatywnej próbie 546 systemów ciepłowniczych szacuje się, że już od 1 lipca – po zakończeniu obowiązywania ustawy chroniącej przed podwyżkami – realne wzrosty cen ciepła dotkną odbiorców aż 56 proc. systemów. Trzeba wyraźnie podkreślić, że nie są one wynikiem podwyżek cen zastosowanych przez przedsiębiorstwa ciepłownicze, a jedynie efektem końca działania ustawy, na podstawie której budżet państwa ma refundować przedsiębiorstwom opusty cenowe dla gospodarstw domowych. Wzrosty mogą sięgać od kilku do kilkudziesięciu procent, w zależności od lokalizacji czy stosowanych technologii. To wyraźnie pokazuje, że dywersyfikacja źródeł ciepła nie jest już wyborem, lecz pilną koniecznością.
ETS nie spełnia swojej roli – miliardy poza sektorem
Pełna transformacja sektora ciepłownictwa systemowego – obejmująca modernizację źródeł wytwarzania i sieci przesyłowych – będzie wymagała co najmniej 300 miliardów złotych do 2050 roku (tylko w zakresie żródeł i sieci ciepłowniczych, bez modernizacji budynków). Obecnie ciepłownictwo mierzy się z deficytem taniego kapitału dostępnego dla przedsiębiorstw – zarówno w postaci środków własnych, odpowiedniego poziomu dotacji, jak i możliwości zaciągania preferencyjnych kredytów czy pożyczek. W latach 2013–2023 zmarnowano istotną szansę na sfinansowanie inwestycji – wpływy do budżetu państwa ze sprzedaży darmowych uprawnień do emisji dwutlenku węgla (ETS), które wyniosły 100 mld zł, nie zostały przeznaczone na transformację sektora energetycznego, w tym ciepłownictwa.
– ETS miał być kołem zamachowym dla inwestycji w zero- i niskoemisyjne źródła ciepła. Dziś pełni głównie funkcję fiskalną, nie wspierając w wystarczającym stopniu procesu transformacji – komentuje Jacek Szymczak, prezes IGCP. – W efekcie przedsiębiorstwa odpowiedzialne za kluczowe dostawy energii cieplnej mają ograniczony dostęp do finansowania niezbędnych modernizacji.

Jeśli nie zareagujemy: wzrost cen, wykluczenie cieplne
Brak działań to nie tylko groźba niekontrolowanego wzrostu cen, ale również postępujące wykluczenie cieplne. Systemy, które nie spełnią unijnych kryteriów efektywności, zostaną odcięte od wsparcia ze środków unijnych i krajowych. Koszty modernizacji spadną wówczas bezpośrednio na mieszkańców. Bez szybkich decyzji zapłacimy wszyscy – wyższymi rachunkami, spadkiem jakości usług i kryzysem infrastrukturalnym. To nie odległa perspektywa – to scenariusz, który może się ziścić w najbliższych latach.
IGCP: konkretne propozycje
Izba Gospodarcza Ciepłownictwo Polskie apeluje do rządu i parlamentu o szybkie działania:
- stworzenie realistycznej, długoterminowej strategii transformacji sektora, z udziałem samorządów i przedstawicieli branży,
- reformę modelu taryfowego, która umożliwi zwrot z inwestycji i ułatwi pozyskiwanie finansowania,
- zwiększenie dostępności środków z ETS, KPO i Funduszu Modernizacyjnego oraz innych dostępnych źródeł zarówno unijnych, jak i krajowych,
- wdrożenie trwałych mechanizmów ochrony odbiorców wrażliwych w okresie transformacji.
– Cały sektor mówi dziś jednym głosem: transformacja to nie luksus, ale konieczność. Nasz raport to również konkretne wsparcie merytoryczne dla decydentów – co trzeba zrobić, kiedy i jak – podkreśla prezes Szymczak.

Transformacja to szansa
Nowoczesne, zdywersyfikowane systemy ciepłownicze to stabilne ceny dla odbiorców, czystsze powietrze w miastach i miasteczkach oraz większe bezpieczeństwo w sytuacjach kryzysowych. Tylko przemyślana, konsekwentnie wspierana politycznie transformacja pozwoli osiągnąć te cele. Dalsze opóźnienia to prosta droga do utraty kontroli nad sektorem, który odpowiada za komfort cieplny ponad 15 mln Polek i Polaków.
Kluczowe fakty o ciepłownictwie systemowym
1. Ciepłownictwo systemowe to infrastruktura krytyczna – stabilne, rozproszone źródła ciepła w 398 koncesjonowanych przedsiębiorstwach stanowią realne zabezpieczenie zarówno ciągłości dostaw, jak i integralności infrastruktury w sytuacjach kryzysowych.
2. Potrzebujemy około 300 mld zł do 2050 roku – to szacowany koszt transformacji w zakresie wytwarzania i przesyłu ciepła systemowego.
3. Obecny system taryfowy hamuje rozwój ciepłownictwa – w obecnym modelu blokuje inwestycje w modernizacje i transformacje i nie gwarantuje stabilnych cen energii dla końcowych odbiorców ciepła. Taryfy dla ciepła, które zawierają ceny i stawki opłat, stosowane w rozliczeniach z odbiorcami, zatwierdza Urząd Regulacji Energetyki (URE).
4. Ryzyko wykluczenia cieplnego i destabilizacji systemu ciepłownictwa – każde odłączenie od systemu to mniejsze wolumeny i rosnące koszty jednostkowe dla pozostałych odbiorców. W efekcie rosną nierówności społeczne i terytorialne, a ryzyko wykluczenia energetycznego staje się realnym zagrożeniem.
5. Potrzebna jest krajowa strategia dla ciepłownictwa – ciepłownictwo systemowe musi być strategicznym elementem polityki energetycznej i społecznej państwa.
6. Ciepło systemowe to lepsza jakość powietrza i zdrowie publiczne – dzięki centralnej kontroli emisji i zmianie technologii na niskoemisyjne, systemy ciepłownicze przyczyniają się do istotnej redukcji zanieczyszczeń powietrza. W porównaniu z indywidualnymi źródłami ciepła, ograniczają emisję pyłów zawieszonych i benzo[a]pirenu – głównych sprawców smogu, który każdego roku powoduje tysiące przedwczesnych zgonów w Polsce.
7. Transformacja to szansa – dla gospodarki oznacza impuls inwestycyjny i dążenie do stabilnych, przewidywalnych kosztów dostaw ciepła. W dłuższej perspektywie korzyści wykraczają poza aspekt ekonomiczny – zwrot z inwestycji to także czystsze środowisko i lepsze zdrowie Polek i Polaków.